W jednej z katowickich szkół podstawowych miała miejsce sytuacja, która błyskawicznie obiegła internet, wywołując falę komentarzy – od śmiechu po zażenowanie. Uczniowie kończący pierwszą klasę otrzymali pamiątkowe medale… z poważnym błędem ortograficznym. Na odznaczeniach widniało: „Medal ukączenia 1 Klasy”.
To niepozorne „ą” zamiast „oń” zmieniło się w viralową wpadkę, która dzisiaj rozśmieszyła serwisy społecznościowe, fora i portale internetowe.
Feralne medale były wręczane podczas oficjalnego zakończenia roku szkolnego, w obecności rodziców i nauczycieli. Dopiero później część dorosłych zauważyła, że coś się nie zgadza. Rodzice zaczęli dzielić się zdjęciami medali w internecie, a zdjęci medali błyskawicznie zyskały na popularności w mediach społecznościowych.
Oczywiście mogła to być zwykła literówka grafika, który przygotowywał grawer na medalach, a może błąd z nieuwagi osoby składającej zamówienie. Ciekawym tropem może też być śląskość, było nie było, na wskroś śląskiego Nikiszowca. Otóż błąd na medalach mógł być wynikiem tzw. "hiperpoprawności" części Ślązaków względem języka polskiego.
Kwestię tę dobrze obrazuje wiele starych śląskich krzyży przydrożnych, na których można znaleźć bardzo podobny błąd
Jakkolwiek było, jest to niewielki błąd, dlatego wielu rodziców i internautów potraktowało sytuację z przymrużeniem oka. Chociaż oczywiście szkoła powinna dokładniej kontrolować takie materiały, zwłaszcza gdy są one wręczane dzieciom w ramach ważnych uroczystości szkolnych.
W sieci rozgorzała dyskusja na temat błędu na szkolnych medalach. Część komentujących skłaniała się ku tezie, że jest to tylko nic nie znacząca literówka, która „zdarza się najlepszym”. Inni stali mocno przy stanowisku, że szkoła jest instytucją, która powinna świecić przykładem i sytuacja nigdy nie powinna się zdarzyć.
Rada Rodziców SP53 Katowice-Nikiszowiec wydała w mediach społecznościowych specjalne oświadczenie:
„Sytuacja z medalami dla dzieci z pierwszej klasy, które zostały zamówione i rozdane przez rodziców, wywołała nieprzewidziane kontrowersje z powodu błędu w pisowni. Rodzice, którzy byli odpowiedzialni za zamówienie, natychmiast przeprosili, gdy tylko zauważono literówkę. Jak wynika z przekazanych informacji, nikt nie spodziewał się, że taki drobny błąd może wywołać tak intensywną i negatywną reakcję ("hejt"). Celem było uhonorowanie dzieci, a nie stworzenie problemu.”
Choć cała sytuacja może się wydawać błaha, to jednak stawia ważne pytania o jakość edukacji, staranność w działaniach instytucji publicznych i symboliczne znaczenie takich gestów, jak wręczenie pamiątkowego medalu. Dla dzieci, kończących właśnie pierwszy rok nauki, to moment wyjątkowy. Błąd, choć niezamierzony, nie powinien go przyćmić.
Wpadki się zdarzają, nawet w szkołach. Ważne, by wyciągać z nich wnioski – najlepiej bez literówek.
Tymczasem medale, właśnie dzięki temu błędowi i rozgłosowi jaki zyskał, mają szansę stać się bardzo pożądane wśród kolekcjonerów. Natomiast dla rodzin uczniów, medale staną się na pewno cenną pamiątką, do której wrócą z przyjemnością nie raz.
Redakcja, Fot. YouTube Karol W-k