Na słoneczne Wyspy Kanaryjskie dotrzemy wprost z katowickiego lotniska w Pyrzowiacach. Ten odległy pozaeuropejski region Afryki, który administracyjnie należy do Hiszpanii znany jest ze letniego słońca przez okrągły rok.
Obsługujące naszą Metropolię międzynarodowe lotnisko Katowice Airport pozwala na podróż na popularne „Kanary” bez przesiadek na innych lotniskach. Na te odległe afrykańskie wyspy dolecimy już w pięć godzin!
Wyspy Kanaryjskie są archipelagiem 7 większych i 6 małych wysp na Oceanie Atlantyckim przy zachodnim wybrzeżu Afryki. Urok tych wysp polega na tym, że nie ma dwóch takich samych. Łączy je tylko jedno – naprawdę każdą warto odwiedzić. Poniżej przybliżymy większe z nich. Wybierz swoją ulubioną lub zaplanuj kolejność podróży na „Kanary” z Katowic.
Chyba najbardziej znana wyspa w archipelagu Wysp Kanaryjskich. Duży ruch turystyczny obsługują aż dwa lotniska. Plaże są czyste i dobrze zagospodarowane, a to, że wyglądają na brudne, to zasługa czarnego wulkanicznego piasku. Wygląda dość oryginalnie, ale można się na nim położyć, jak na każdym innym. Teneryfa to wyspa dla rodzin. Łagodne zejścia do wody i rodzinne hotele to tutaj standard. Można też wybrać się na wycieczkę do ogrodu zoologicznego Loro Park lub parku wodnego Siam Park. Na wyspie występuje sporo roślinności typowej dla tropików, a także roślinności endemicznej. Rocznie Teneryfę odwiedza 12 mln turystów.
Chyba najlepsza propozycja na egzotyczne wakacje. 200 plaż to zaledwie początek tego, co dobre. Tresowane delfiny w Park Palmitos rokrocznie przyciągają tłumy. Równie interesujący jest Rezerwat Wydm, zwany miniaturową Saharą. Z kolei Wąwóz Guayadeque i Dolina Tysiąca Wysp to okazja do obcowania z typowo tropikalną roślinnością. Na Gran Canarii znajduje się też słynny ogród kaktusów i jaskinie Guanczów. Tu na pewno nikt nie będzie się nudził.
Fuerteventura nazywana jest wyspą wiatrów, bo te wieją tu nieustannie, przynosząc piach z samej Sahary. Nie uświadczymy tu bujnej roślinności tropikalnej, krajobraz wygląda raczej księżycowo. To powulkaniczny płaskowyż, po którym można jeździć rowerem, quadem czy samochodem. Obecność wiatrów to dobry prognostyk dla miłośników sportów wodnych, szczególnie kitesurfingu. Mimo wiatru na wyspie nie jest zimno, to raczej wiatr sprawia, że nie jest gorąco, ale bardzo przyjemnie.
Lanzarote nazywana jest młodszą siostrą Teneryfy, bo tak jak ona, chętnie gości rodziny z dziećmi. To bardzo gościnna i zróżnicowana wyspa. Tropikalna roślinność przy brzegu i wulkaniczny krajobraz wewnątrz wyspy dają okazję do uprawiania różnorakich sportów, począwszy od surfingu i kitesurfingu aż po jazdę na rowerze i trekking. U wybrzeży wyspy panują świetne warunki do nurkowania. Atrakcją wyspy jest region La Geria i jego oryginalnie prowadzone uprawy winorośli.
La Gomera nieco odstaje wyglądem i atmosferą od innych wysp. Przede wszystkim prawie nie ma tu piaszczystych plaż, co dość skutecznie zniechęca turystów. Rocznie wyspę odwiedza zaledwie 30 tysięcy gości. Najwiekszą atrakcją La Gomery jest dom Krzysztofa Kolumba. Na wyspie jest aż 200 km tras rowerowych i trekkingowych. Warto zwiedzić stolicę wyspy – San Sebastian – z oryginalną, kolonialna zabudową. La Gomera to idealne miejsce dla osób, które chcą odpocząć w oryginalnym i egzotycznym miejscu, ale bez turystycznego tłoku i zgiełku. Raj dla samotników i zakochanych, którzy świata poza sobą nie widzą i nie chcą, żeby ktoś im przeszkadzał.
Bardzo kameralna i cicha wyspa, pełna roślinności (fenomenalne lasy wawrzynowe) nieskażonej ludzką ręką. Są tu trasy trekkingowe oraz rowerowe, nieduże plaże i to właściwie wszystko. Największą atrakcją wyspy jest obserwatorium astronomiczne, a za jej wizytówkę uważa się krater Taburiente. Dobry wybór dla osób, które po prostu chcą odpocząć i nie oczekują nadmiaru atrakcji na urlopie.
Na Wyspy Kanaryjskie można się wybrać o każdej porze roku. Teraz ceny w ofercie last minute od 1699 zł/os.
RED, Fot. YouTube ITAKA