Co wspólnego ma 24-letni francuski kierowca wyścigowy Pierre Gasly z marką Red Bull? Młody mistrz podkreśla, że zarówno on, jak i Red Bull zawsze walczyli o zwycięstwa. To pragnienie łączy ich najbardziej.
Choć ostatnie miesiące nie były dla kierowcy zbyt łaskawe ze względu na kłopoty w życiu prywatnym i zawodowym, to Pierre Gasly nie osiadł na laurach i jeździł w tym czasie jak natchniony. Skradziono mu z mieszkania wszystkie cenne pamiątki, w wyścigach na torze stracił przyjaciela, a po awansie do Red Bulla został zdegradowany z powrotem do Toro Rosso. To wszystko jednak nie złamało Pierre’a Gasly’ego.
Zaczynał jako dziesięciolatek w wyścigach kartingowych. Pięć lat później siedział już za kierownicą F4 w serii wyścigów samochodów jednomiejscowych. Potrafił wyprzedzić wszystkich w sześciu wyścigach, kilkakrotnie zdobywał pole position, zaś siedem razy stawał na podium. A to był dopiero początek świetlanej kariery młodego Pierre Gasly. Miał szesnaście lat, kiedy podpisał kontrakt na starty w Formule Renault 2.0 Eurocup. Natychmiast zdobył trzecią pozycję już w pierwszych wyścigach, nieco gorzej szło mu w eliminacjach Formuły Renault 2.0 NEC. Tylko raz zajął miejsce na podium. Później także nie zawsze wszystko układało się pomyślnie, ale Francuz wciąż parł do przodu po zwycięstwo.
W roku 2016 uważany był za faworyta wyścigów Formuły 3 i nie zawiódł oczekiwań tych, którzy na niego stawiali. Przyjechał jako drugi i trzeci w eliminacji na hiszpańskim torze Circuit de Catalunya. Następnie wyszedł na prowadzenie w mistrzostwach, kilkakrotnie startował z pole position, jednak w trakcie wyścigów zaczął popełniać tyle błędów, że zwycięstwo odpłynęło w niebyt, podobnie jak kontrakt z F1. Miał nawet stracić angaż na następny sezon w swojej ekipie, ale w ostatnim momencie Pierre Gasly postanowił dać z siebie wszystko. Finiszował na trzeciej lokacie, co uratowało jego szanse na tytuł. Za tym przyszły kolejne zwycięstwa.
Jako kierowca rezerwowy Pierre Gasly trafił do Red Bull Racing w 2015 roku. Z juniorskiej ekipy wyszedł w roku 2019 i… debiut niestety nie należał do zbyt udanych. W Australii podczas Grand Prix odpadł bardzo szybko, bo już w pierwszym etapie kwalifikacji. Na mecie był jedenasty. Dopiero w następnej odsłonie sezonu zyskał swoje pierwsze punkty dla Red Bulla, zdobywając ósmą pozycję. Na Grand Prix Chin był już szósty, a jedno z okrążeń przejechał najszybciej.
Na skutek kłopotów z dyscypliną oraz niezadowalających wyników Gasly został przeniesiony do innej ekipy. Może to zadziałało na niego ożywczo, bo w konkurencji o Grand Prix Brazylii Gasly zajął drugie miejsce i po raz pierwszy w życiu trafił na podium. Sensacją skończyło się natomiast tegoroczne Grand Prix Włoch, tor Monza należał do młodego Francuza. Opowiadał potem, że jechał, jakby wokół nie było nikogo innego, a bał się jedynie o to, że opony nie wytrzymają tego, co wyciskał ze swojego bolida. Jeszcze nieraz o nim usłyszymy.
Firma Red Bull od początku swojej działalności sponsorowała sporty ekstremalne, organizowała także różnego rodzaju imprezy. Od roku 1995 zaangażowała się w Formułę 1, sponsorując zespół Sauber. Gdy w 2004 roku Ford postanowił sprzedać zespół Jaguar Racing, kupcem okazał się Dietrich Mateschitz (właściciel Red Bulla). Zespół Red Bull Racing zadebiutował w sezonie 2005.
Red Bull obecny jest także w skokach narciarskich. Kask z logo firmy w myśl sloganu: Red Bull doda ci skrzydeł nosił m.in. znany polski skoczek Adam Małysz. Do zawodników kategorii rowerowych sponsorowanych przez Red Bull zaliczają się Paula Gorycka, która uprawia kolarstwo szosowe i cross country, a także Szymon i Dawid Godziek, zawodnicy MTB I freestyle BMX.
Red Bull organizuje też szereg zawodów i pokazów na całym świecie, m.in.
RED, Fot. YouTube Mirosław Szalkowski / EAGLE1326