Do niebezpiecznego incydentu doszło na stacji Katowice Ligota, gdzie 15-letni chłopak wspiął się na semafor kolejowy i zaczął go malować. Nastolatek nie tylko dewastował element infrastruktury, ale również spożywał alkohol, co dodatkowo pogarszało sytuację. Przerwano jego działania i uniemożliwiono ucieczkę.
Zdarzenie miało miejsce podczas rutynowego patrolu Straży Ochrony Kolei (SOK) w rejonie peronów stacji kolejowej na Ligocie. Funkcjonariusze SOK zauważyli młodego chłopaka, który wspiął się na semafor świetlny – kluczowy element sterowania ruchem kolejowym. Następnie, przy użyciu kolorowych kolorowych markerów, zaczął pokrywać go graffiti. Takie działania mogły doprowadzić do poważnych zakłóceń w funkcjonowaniu sygnalizacji, a tym samym stworzyć zagrożenie dla ruchu pociągów.
Nieletni nie tylko nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojego czynu, ale również wykazywał się dużą beztroską – w trakcie „tworzenia” spożywał piwo.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, aby zapobiec dalszej dewastacji. Na widok patrolu chłopak próbował uciec, jednak szybko został ujęty. Nieletniego mieszkańca Śląska przekazano funkcjonariuszom Policji z II Komisariatu na Koszutce, którzy teraz zajmą się jego sprawą.
Dewastacja infrastruktury kolejowej jest poważnym wykroczeniem, które może skutkować surowymi konsekwencjami. W przypadku osób niepełnoletnich sprawy trafiają do sądu rodzinnego, który decyduje o dalszych środkach wychowawczych. Ponadto, jeśli uszkodzenia wymagają naprawy, sprawca lub jego opiekunowie mogą zostać obciążeni kosztami.
Straż Ochrony Kolei apeluje o odpowiedzialne zachowanie i przypomina, że elementy infrastruktury kolejowej pełnią kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa pasażerom i pracownikom kolei. Jakiekolwiek działania zakłócające ich funkcjonowanie mogą prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, a nawet tragedii.
Redakcja, SOK, Fot. SOK, YouTube Bluey exe