Wczesnym rankiem na skrzyżowaniu ulicy Lwowskiej i Bagiennej doszło do groźnego wypadku. Pomimo wczesnej pory i niewielkiego ruchu drogowego zderzyły się tu... dwa autobusy ZTM. Siła zderzenia wyrzuciła jednego z kierowców przez okno.
Oba autobusy biorące udział w wypadku są to powszechnie znane żółte pojazdy komunikacji publicznej Zarządu Transportu Metropolitalnego kierowanego przez Metropolię GZM. Kierowca autobusu jadącego w stronę Mysłowic, po wyjeździe z zatoczki przystankowej, nie zatrzymał się na znaku "Stop" i wjechał w autobus jadący ulicą Lwowską w kierunku Janowa. Dla jednego z kierowców wypadek skończył się dramatycznie - siła zderzenia była tak duża, że wyrzuciła go przez szybę kabiny autobusu.
Do wypadku doszło w niedzielny poranek około godziny 5:00. Na miejscu szybko pojawili się strażacy z położonej po sąsiedzku Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 katowickiej Miejskiej Komendy Straży Pożarnej w Szopienicach. Poszkodowanemu kierowcy strażacy udzielili pierwszej pomocy, a następnie przekazali pod opiekę zespołowi ratownictwa medycznego wezwanej karetki pogotowia. Stan tego kierowcy wymagał hospitalizacji.
Na szczęście dla pozostałych uczestników tego wypadku, jakim byli drugi kierowca i pasażerowie, skutki zderzenia nie okazały się tak groźne i nie wymagały opieki szpitalnej. Wato zaznaczyć, że wypadek mógł być dużo groźniejszy w skutkach, jednak z uwagi na wczesną niedzielną porę dnia na pokładzie obu autobusów było tylko ośmiu pasażerów.
W zabezpieczeniu miejsca wypadku brało udział 18 strażaków katowickiej straży pożarnej z dwóch oddziałów Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych - JRG 1 Katowice-Szopienice oraz JRG 2 Katowice-Piotrowice.
Redakcja, KMSP Katowice, Fot. JRG YouTube Pjoter998