W ostatni piątek wieczorem, przed godziną 21:00, na Rynku w Katowicach doszło do dramatycznego zdarzenia. Straż Miejska została powiadomiona o kobiecie atakującej nożem przechodniów.
Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze zauważyli mężczyznę z raną ręki – to on stał się ofiarą ataku, gdy kobieta rzuciła się na niego
Strażnicy zauważyli, że od napastniczki wyczuwalny był zapach alkoholu. Dodatkowo z kieszeni jej ubrania wypadł listek po tabletkach, przypuszczalnie psychotropowych.
– Kobieta, która zachowywała się agresywnie, nie reagowała na żadne wezwania funkcjonariuszy do odrzucenia noża i zmiany sposobu zachowania – relacjonują strażnicy. W obliczu możliwości eskalacji przemocy Strażnicy Miejscy wezwali na miejsce policję i pogotowie ratunkowe, które udzieliło pomocy rannej ofierze.
Zatrzymana kobieta została przekazana policji, która prowadzi dalsze postępowanie. Trwają czynności wyjaśniające – w tym wyjaśnianie motywów agresji oraz stanu psychicznego oskarżonej. Ranny mężczyzna otrzymał fachową pomoc medyczną, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Mundurowi zwracają uwagę na duże zagrożenie, jakie niesie za sobą niewyhamowana agresja z użyciem noża wśród ludzi. Ten incydent pokazuje, że odpowiednia i szybka reakcja służb – nawet pozapolicyjnych – może zapobiec tragedii.
Co można wynieść z twego zdarzenia?
● Reagujmy na każdy sygnał zagrożenia w miejscach publicznych.
● Wzywajmy służby ratunkowe w razie napadu lub innej przemocy natychmiast.
● Zachowajmy dystans do agresywnej osoby, by uniknąć eskalacji przemocy.
● Dajmy szansę służbom – straży miejskiej, policji, pogotowiu – na skuteczną interwencję.
Zdarzenie na katowickim Rynku przypomina, jak ważna jest czujność i gotowość postronnych przechodniów do reagowania na przemoc. Dzięki profesjonalnemu działaniu strażników miejskich udało się zapobiec większemu zagrożeniu i ochronić życie oraz zdrowie innych osób. Jest to ostrzeżenie i jednocześnie dowód skuteczności mundurowych – nawet ci służący bez broni, potrafią uratować zdrowie i życie.
Redakcja, SM Katowice, Fot. YouTube brylus