Historia, która kilka tygodni temu wstrząsnęła mieszkańcami Katowic i odbiła się szerokim echem w polskich mediach, dobiegła końca. Senegalczyk, który zasłynął niechlubnym incydentem na kąpielisku w katowickiej Dolinie Trzech Stawów, został wczoraj przymusowo odesłany do swojego kraju.
Mężczyzna, którego skandaliczne zachowanie na katowickim kąpielisku na Trzech Stawach zostało nagrane i szeroko rozpowszechnione w mediach społecznościowych, po raz pierwszy został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej w Sosnowcu we wrześniu 2023 roku. Zatrzymanie miało miejsce w związku z jego nielegalnym pobytem na terenie Polski.
Senegalczyk, którego wyczyn na kąpielisku oburzył wielu, stawiał czynny opór podczas zatrzymania, co zmusiło funkcjonariuszy do zastosowania środków przymusu bezpośredniego. Po zatrzymaniu cudzoziemiec wykazywał brak współpracy – nie podpisywał dokumentów, nie odpowiadał na pytania i zachowywał się obscenicznie, w tym obnażał się przed funkcjonariuszami.
W listopadzie 2023 roku Komendant Placówki Straży Granicznej w Sosnowcu wydał decyzję nakazującą Senegalczykowi opuszczenie terytorium Polski oraz zakazującą powrotu na obszar strefy Schengen przez okres trzech lat. Mimo wydanej decyzji, mężczyzna nie opuścił Polski dobrowolnie.
Finał tej sprawy nastąpił wczoraj, 21 sierpnia 2024 roku. Funkcjonariusze Straży Granicznej ponownie zatrzymali cudzoziemca, który nie potrafił przedstawić żadnych dokumentów uprawniających go do legalnego pobytu na terenie kraju. Biorąc pod uwagę wcześniej wydaną decyzję o konieczności powrotu do Senegalu, mężczyzna został przymusowo doprowadzony na lotnisko Okęcie w Warszawie. Pod eskortą funkcjonariuszy Senegalczyk został odesłany do swojego kraju ojczystego.
RED, Straż Graniczna Sosnowiec, Fot. ŚlOSG, YouTube Wiadomości Kryminalne